
Główną bazą maski jest olej z Cedru Syberyjskiego, który jest naturalnym źródłem nienasyconych kwasów tłuszczowych, niezbędnych dla zdrowia skóry. Ważnym składnikiem jest również wyciąg z nagietka, który usuwa toksyny oraz ochrania skórę przed czynnikami środowiska wpływającymi negatywnie.
Maseczka dostarczyła skórze nawilżenia, odżywienia, cera stała się wygładzona. Dzika Róża Dahurska miała w tym spory udział.
Gęstość maski przypomina krem o luźnej strukturze. Zapach jest słaby kwiatowy sporadycznie wyczuwalny. Bardzo prosto nanosi się ją na oczyszczoną twarz na usuwanie trzeba poświęcić trochę czasu, ja przy drugim zmywaniu z grubsza, resztki maski usunęłam wacikiem co pozwoliło mi na szybsze jej zmycie.
Produkt nie zawiera związków chemicznych
0% silikonów 0% BHT-BHA
0% mineralnych olei 0% PEG
0% parabenów 0% EDTA
Maseczka posiada certyfikat naturalnych kosmetyków COSMOS oraz ICEA.
Sposób użycia
Nanieść cienką warstwę maseczki na oczyszczoną skórę twarzy na około 15 minut omijając okolice oczu oraz ust. Następnie zmyć ciepłą wodą. Dla osiągnięcia najlepszych rezultatów należy stosować maseczkę 1-2 razy w tygodniu.
Pojemność: 75 ml / Cena: 16 zł / Dostępność: <TUTAJ>
Znacie tą maseczkę? jakiej ostatnio używałyście?
0% silikonów 0% BHT-BHA
0% mineralnych olei 0% PEG
0% parabenów 0% EDTA
Maseczka posiada certyfikat naturalnych kosmetyków COSMOS oraz ICEA.
Sposób użycia
Nanieść cienką warstwę maseczki na oczyszczoną skórę twarzy na około 15 minut omijając okolice oczu oraz ust. Następnie zmyć ciepłą wodą. Dla osiągnięcia najlepszych rezultatów należy stosować maseczkę 1-2 razy w tygodniu.
Pojemność: 75 ml / Cena: 16 zł / Dostępność: <TUTAJ>
Znacie tą maseczkę? jakiej ostatnio używałyście?


Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dzielcie się swoją opinia, komentujcie, staram się odpowiadać na Wszystkie pytanie. Zapraszam! :)